Dlaczego tak trudno dziś o pokój serca?
Żyjemy w świecie pełnym chaosu: klęski żywiołowe, wojny, epidemie, polityka – przez powszechny dostęp do mediów, które na bieżąco informują nas o nieszczęściach tego świata czujemy się zagubieni i przerażeni.

Za przewodnictwem księdza Dolindo
„Pokój w czasach niepokoju” to przewodnik duchowy, który pozwala odnaleźć drogę w czasach, gdy tak wiele osób odczuwa zagubienie i obawy o przyszłość. Autor wskazuje źródła niepokoju w naszym życiu i w otaczającym świecie. Nie pozostawia czytelnika samego z tą obserwacją, ale krok po kroku – podążając śladami ks. Dolindo – prowadzi go do zrozumienia, na czym polega prawdziwy pokój i jak go odnaleźć w świecie pełnym chaosu i niepewności.

Gdzie jest źródło pokoju i wyciszenia?

To lektura, której wszyscy potrzebujemy, bo tchnie nadzieją, daje ukojenie, wyciszenie i pokój serca. Wszyscy bowiem jesteśmy w ręku Boga, który kocha nas nieskończenie.

Fragment:

(…) ks. Dolindo Ruotolo w Autobiografii dzieli się z nami prostą metodą doskonalenia się, której nauczył go Zbawiciel:

Na drodze miłości metoda ta jest bardzo prosta. Ja sam ją podpowiedziałem: łagodność wobec ludzi, pokora przed Bogiem. Tylko tyle. „Uczcie się ode mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie pokój dla dusz waszych,” to znaczy znajdziecie odpoczynek tego, kto żyje naprawdę.

Tymczasem współczesny człowiek nie chce już dostrzegać swej zależności od Stwórcy, nie chce przemieniać swej słabości w Bożą moc, pokładając ufność w swych ludzkich siłach, które okazują się być zwykłą ludzką bezsilnością. Od czasów Kartezjusza i jego cogito ergo sum, które stanowiło hasło manifestu odrzucającego metafizykę (…) człowiek pogrążał się w chaosie swego cogito, które zawieszone jest nad realną rzeczywistością. To zaś powoduje, że w Bogu nie chcemy już dostrzegać tego, który JEST, ale traktujemy Go raczej jako pewną ideę – w najlepszym przypadku jako platońską myśl Idei Dobra.